4.5
Literatura Faktu
Nie tylko Nikiszowiec
Familoki. Jeden z symboli Górnego Śląska, wrośnięte w jego krajobraz na równi z kopalnianymi szybami, hałdami i kominami. Poza Śląskiem kojarzone głównie z filmami Kazimierza Kutza, Lecha Majewskiego czy malarstwem Grupy Janowskiej. I ewentualnie z coraz popularniejszą zabytkową dzielnicą Katowic ― Nikiszowcem, który w 2011 roku został wpisany na polską listę pomników historii. Kamil Iwanicki, silesianista, pomysłodawca i twórca projektu Familoki, opowiada w książce o ich sięgającej końca XVIII wieku historii. O tym, skąd się wzięły robotnicze osiedla, kim byli ich mieszkańcy, jak wyglądało życie rodzinne w familokach i gdzie można je jeszcze dzisiaj zobaczyć. Odpowiada również na pytanie, dlaczego tak wiele z nich miało kolorowe okiennice, jak wyglądały typowe mieszkania w familokach i czemu obecnie wywołują one dwojakie skojarzenia. Przedstawia historię prawdziwego stalowego domu i weryfikuje legendy, jakoby ściągał pioruny. Autor oprowadza nas po przemijającym świecie śląskich (i nie tylko!) robotniczych kolonii. Świecie, który w sporej części bezpowrotnie utraciliśmy ― tym bardziej warto się weń zagłębić. A jest to iście fascynująca podróż.
Życie w familoku toczyło się jakby według ustalonego odgórnie harmonogramu. Bladym świtem zrywały się dziouchy (kobiety), które szykowały klapsznity (kanapki) na szychtę (dniówkę) dla swych mężów i synów. Mężczyźni wychodzili po ćmoku (w mroku) z domów i podążali jeden za drugim, niczym mrówki, do szybów kopalnianych, gdzie pod ziemią spędzali większość dnia. W tym czasie mamulki (matki) przygotowywały już śniadania bajtlom (dzieciom), które przed ósmą wybiegały w małych grupach do szkoły, robiąc wokół larmo (hałas). Na kilka godzin w familokach mógł zapanować względny spokój.
fragment książki
© 2024 Editio (Audiobook): 9788328909052
Data wydania
Audiobook: 21 stycznia 2024
4.5
Literatura Faktu
Nie tylko Nikiszowiec
Familoki. Jeden z symboli Górnego Śląska, wrośnięte w jego krajobraz na równi z kopalnianymi szybami, hałdami i kominami. Poza Śląskiem kojarzone głównie z filmami Kazimierza Kutza, Lecha Majewskiego czy malarstwem Grupy Janowskiej. I ewentualnie z coraz popularniejszą zabytkową dzielnicą Katowic ― Nikiszowcem, który w 2011 roku został wpisany na polską listę pomników historii. Kamil Iwanicki, silesianista, pomysłodawca i twórca projektu Familoki, opowiada w książce o ich sięgającej końca XVIII wieku historii. O tym, skąd się wzięły robotnicze osiedla, kim byli ich mieszkańcy, jak wyglądało życie rodzinne w familokach i gdzie można je jeszcze dzisiaj zobaczyć. Odpowiada również na pytanie, dlaczego tak wiele z nich miało kolorowe okiennice, jak wyglądały typowe mieszkania w familokach i czemu obecnie wywołują one dwojakie skojarzenia. Przedstawia historię prawdziwego stalowego domu i weryfikuje legendy, jakoby ściągał pioruny. Autor oprowadza nas po przemijającym świecie śląskich (i nie tylko!) robotniczych kolonii. Świecie, który w sporej części bezpowrotnie utraciliśmy ― tym bardziej warto się weń zagłębić. A jest to iście fascynująca podróż.
Życie w familoku toczyło się jakby według ustalonego odgórnie harmonogramu. Bladym świtem zrywały się dziouchy (kobiety), które szykowały klapsznity (kanapki) na szychtę (dniówkę) dla swych mężów i synów. Mężczyźni wychodzili po ćmoku (w mroku) z domów i podążali jeden za drugim, niczym mrówki, do szybów kopalnianych, gdzie pod ziemią spędzali większość dnia. W tym czasie mamulki (matki) przygotowywały już śniadania bajtlom (dzieciom), które przed ósmą wybiegały w małych grupach do szkoły, robiąc wokół larmo (hałas). Na kilka godzin w familokach mógł zapanować względny spokój.
fragment książki
© 2024 Editio (Audiobook): 9788328909052
Data wydania
Audiobook: 21 stycznia 2024
Witaj w nieskończonym świecie literatury
Ocena ogólna na podstawie 94 ocen
Informacyjny
Wciągający
Przyjemny
Pobierz aplikację, aby dołączyć do dyskusji i dodawać recenzje.
10 z 94 recenzji
Antykwariat
21 sty 2024
Świetna monografia. Kultura Śląska powoli zaczyna zanikać lub się zniekształcać. Autor sięga do źródeł i historii. Oryginalne wypowiedzi świadków, zachowanie gwary śląskiej, barwne opisy i obszerna historia, to smaczki, które czynią z tej książki przyjemna i wartościowa lekturę. Lektor idealny do tej historii.
Rafał
29 sty 2024
Lektor mógłbym lepiej zaznajomić się z akcentem gwary śląskiej
Krzysztof
22 sty 2024
Wspaniały opis minionych lat.
Marek
14 lut 2024
Polecam!!! Lektor próbujący "godać" nie pasuje do tak wartościowej książki.
Dave
1 kwi 2024
Uznania dla autora za ogrom włożonej pracy. Niestety mimo mojego zainteresowania tematem, tresc jest w tak nudny sposób podana jakbym encyklopedie czytal.
Justyna
16 mar 2024
Nie podzielam zachwytów nad tą książką. Monotonne wyliczanie kolejnych osiedli, informowanie kto kiedy i w jakim stylu je zbudował niczego nie wnosi, a najciekawsze, czyli życie codzienne mieszkańców, zwyczaje, tradycje potraktowano zdawkowo. Całość dla mnie nudnawa, może dlatego, że nie jestem że Śląska. Lektor też nie pomaga, na dodatek nie umie odmieniać liczebników😏
Joanna
23 sty 2024
Dawny Śląsk w soczewce. Duża dawka historii architektury, języka, zwyczajów i obyczjaów. Warto wysłuchać, żeby najpierw się dowiedzieć, a potem pamiętać.
Ewa
27 sty 2024
Cudowna pozycja. Nie jestem ze Śląska, na własne oczy widziałam tylko Nikisz i kawałek Zabrza, łącznie ze stalowym domem i zachęcam wszystkich by wybrali się na taką wycieczkę. Informacje zebrane tutaj i podane w ten interesujacy sposób są idealnym przewodnikiem. Spora dawka historii, piękne zwyczaje, kultura i styl życia. Ja starałam się z każdym kolejnym osiedlem zaglądać do googli by spojrzeć na zdjęcia i zobaczyc na "własne oczy" jak wyglądają dziś i jak wyglądały kiedyś te kolonie.
Łukasz
5 mar 2024
Znakomita książka opisująca życie ludzi na Górnym Śląsku. Tytułowe familoki są jedynie pretekstem do opowiedzenia ciekawych historii o tym mało znanym (z perspektywy Warszawiaka) regionie.
Michał
23 sty 2024
Prześwietna książka, napisana z wyczuciem i wczuciem. Czułem się często jakbym był w tych miejscach razem z autorem. Pogratulować można wyczucia i delikatnego ale dosadnego podejścia do kwestii politycznie drażliwych. Czuję, że zostało powiedziane to co trzeba w kontekście historii Śląska ale w taki sposób że nawet najbardziej zagorzały Polski nacjonalista nie będzie mieć nic przeciwko.
Polski
Polska