Rusinek tak pięknie i finezyjnie wymawia słowo "dupę". Nie pozostaje więc nic innego, tylko dać pięć gwiazdek.

Dobre

Nudna.

Okładka straszyła mnie przez cały czas odsłuchiwania audiobooka. Rozumiem, że to konwencja pastiszu i prześmiewczego nawiązania do treści omawianych poradników, ale.... uważam, że zabieg mało udany. A co w środku? A to za to to, za co ja autora lubię i cenię. Elegancja języka i wiedza o nim, świadome granie konwencją okraszone dużą dawką humoru, często złośliwego, ale nigdy nieprzekraczajacego granic dobrego smaku. Cięcia zadawane z wyczuciem wytrawnego fechmistrza, a nie walenie obuchem na oślep. Pozycja j nie ma niestety tej świeżości, co wcześniejsze Pypcie tegoż autora. Jednak w kategorii rozrywki spełnia przyzwoicie swoje zadanie.

Uwielbiam książki Rusinka.

Dotrwałam do połowy. Początek był dobry, choc zawierał powtarzający się wątek z pierwszej książki, ale im dalej tym więcej rozkminiania bardzo prymitywnych wątków, czego sensu, zasadniczo, nie widzę.

Lekka, zabawna, ale i madra lektura. Mnie rozsmieszyla do lez. Polecam na poprawe nastroju.

Trafne spostrzeżenia otaczającej nas rzeczywistości reklamowej,nagłówkowej,super inteligentne i dowcipne

Rusinek jak zwykle świetny.

Najzabawniejsza "encyklopedia" wiedzy ogólnej, przy której nie można się nudzić. Zaskoczyła mnie "tak jak w Mieszczaninie, który był szlachcicem i mówił prozą". Świetna.