Bardzo wciągająca książka, którą warto wysłuchać. Powieść o tym jak można się zatracić goniąc za sukcesem, nawet jeśli jest się pastorem. Jak najbardziej na czasie.

Boring boring boring

Dającą do myślenia historia - tak jak inne powieści Francine Rivers pokazuje trudne relacje rodzinne w kontekście wiary. Te ludzkie problemy przytłaczają. Z powieści dużo bardziej podobają mi się książki Janette Oke (np. "Miłość przychodzi łagodnie "), które pokazują kwestie wiary i rodziny w dużo bardziej ciepły i budujący sposób...

Szkoda czasu

Prawda życia choć trudna czasem do zrozumienia bez wiary

Po 5 godzinach męczarni odpuściłam. Nudno, w kółko mowa o wierze a akcja jak w książce telefonicznej.

Ciężko się słucha.

Świetna książka. Polecam każdemu. Bardzo dobrze napisana i przeczytana.

Przy prędkości 1.25 nadal 18 godzin. Konsystencja telenoweli, przynajmniej po pierwszych 30 minutach. Nie mówię że to źle, ale mnie się cedzić akcji nie chce. Coś czuję że gdybym przysnęła w międzyczasie to nie wiedziałabym gdzie cofnąć.

Dla mnie super nie mogłam się oderwać. Pani lektorka 10/10 dziękuję.